SentoSphere Gra sensoryczna „Węch” Montessori

Zawartość zestawu

• 16 kapsułek z zapachami

• 16 żetonów do wkładania pod kapsułki

• 4 x 6 żetony „pszczoła”

• 1 dwustronna plansza do gry

Aby wyprodukować najlepszy miód pszczoły muszą najpierw zebrać pyłek z różnych kwiatów i roślin.

Chcąc im pomóc, dzieci muszą odnaleźć nektary z roślin, dzięki którym zbiory będą nie tylko smaczne, ale również obfite.

W każdej rozgrywce wszyscy gracze wąchają ten sam zapach i muszą jak najszybciej umieścić pszczołę na rozpoznanym elemencie na planszy. Jedynie pierwsza przybyła pszczoła może zostać na miejscu!

System rozpoznawania zapach-obrazek pomaga dzieciom od lat 3 rozwijać zmysł węchu, i to w bardzo prosty sposób! Istnieją dwa warianty gry, w tym jeden bez zapachów.

Metoda edukacyjna

Nasza gama gier sensorycznych, bazująca na metodzie Montessori, bazuje na takich sposobach nauczania, dzięki którym każde dziecko może samodzielnie poznawać swoje otoczenie poprzez zmysły. Niniejsza gra pomaga dzieciom rozwijać zmysł węchu poprzez odkrywanie zapachów owoców, warzyw oraz innych roślin.

Sekrety produkcji

Zapachy zostały opracowane przez twórczynię perfum Véronique Debroise i stworzone z ogromną dbałością o wysoką jakość, aby młode pokolenia mogły skutecznie kształcić się w zakresie umiejętności węchowych. Poznawanie zapachów natury jest możliwe dzięki najpiękniejszym naturalnym surowcom zapachom wykorzystywanym przy tworzeniu perfum. Zapachy powstają w naszej fabryce w departamencie Yvelines.

Zestaw jest w 100% stworzony i wyprodukowany we Francji.

Zalecenia dotyczące użytkowania

Pojemniczki z zapachami zachowują ważność przez co najmniej 2 lata, ale okres ten może być o wiele dłuższy, jeśli po każdej partii gry są zamykane odpowiednim wieczkiem. Należy trzymać zestaw z dala od źródeł ciepła.

Macie problem z rozpoznaniem zapachu? Spokojnie, bez paniki, węch jest zmysłem, nad którym trzeba popracować! Ktoś, kto nie rozpoznaje zapachów bez pomocy pisemnej „ściągi” może uznać tę grę za trudną. Ale gwarantujemy, że przy odrobinie treningu stanie się to dziecinnie proste.

Nasza pierwsza wskazówka – trzeba się nauczyć kategoryzować wąchany zapach, czyli stwierdzić, czy jest on słodki, owocowy, leśny, kwiatowy, itd.

Druga wskazówka – należy stwierdzić, co dany zapach przywołuje. W końcu węch jest zmysłem o najbardziej pojemnej pamięci! Zapach może więc przywodzić na myśl porę roku (truskawki latem), osobę (zapach lawendy w babcinej szafie), danie, szampon, miejsce, itp. Automatycznie może to pomóc w tworzeniu skojarzeń i ujęciu w słowa węchowego doznania.

I jeszcze jedno – z zapachami jest jak z kolorami, pełne są odcieni i niuansów. Podobnie jak istnieje wiele odcieni zieleni, istnieje także wiele „odcieni” zapachu jabłka: mogą to być jego różne odmiany, może to być sok jabłkowy, mus jabłkowy, itp. Zaproponowane przez nas zapachy są zatem wybranymi niuansami, które staraliśmy się uczynić możliwie jak najbardziej bliskimi rzeczywistości i możliwie jak najbardziej doskonałymi.

Trudności w nazywaniu zapachu nie oznaczają wcale, że nie posiada się zmysłu węchu. Oznacza to jedynie, że nasz mózg jest jeszcze za mało wyćwiczony w tworzeniu związku pomiędzy odczuwanym doznaniem, które dociera do ośrodka odczuwania, podwzgórzem oraz ośrodkiem mowy. Taką umiejętność nabywa się z czasem, czego najlepszym przykładem są twórcy perfum oraz enolodzy.